Jak wspominasz swój pierwszy rok pracy w szkole? A może on wciąż trwa? Ja pamiętam z tego roku ogrom pracy i nieustannie towarzyszącą mi frustrację. Cały czas zadawałam sobie pytanie, po co skończyłam studia. Miałam poczucie, że wiedzę, której potrzebowałam do uczenia czwartoklasistów polskiego, zdobyłam w czasie swojej edukacji szkolnej i fakt, że studia zrobiły ze mnie specjalistkę od dramatów romantycznych i transkrypcji fonetycznych, w żadnym stopniu nie przygotował mnie do wykonywania pracy nauczycielki. Jedną z największych trudności była komunikacja z rodzicami moich uczniów. Dlatego dzisiaj, po wielu próbach, błędach, książkach, artykułach, kursach i doświadczeniach, przychodzę do Ciebie z szybką listą 10 sposobów na to, jak poprawić komunikację z rodzicami. Zaczynamy!
1. Określcie Wasze potrzeby i ustalcie jasne zasady.
Na początku musicie się na coś umówić. Warto zastanowić się, jakimi kanałami będziecie się komunikować i jak będziecie sobie przekazywać różnego rodzaju informacje. Czy korzystacie z maila czy z dziennika elektronicznego? Czy udostępnisz rodzicom swój prywatny numer telefonu (nie polecam)? Czy o zebraniach będziesz im przypominać w wiadomościach czy tylko wpisywać je do terminarza w Librusie? W jakich godzinach pracujesz? Kiedy rodzice mogą spodziewać się od Ciebie odpowiedzi? W jakich terminach mogą się z Tobą spotykać osobiście, gdyby zaszła taka potrzeba? Im więcej szczegółów na początku ustalicie, tym mniej będziesz mieć później problemów.
2. Zadbaj o to, by zawsze byli dobrze poinformowani.
Możesz się czasami denerwować niekończącymi się pytaniami od rodziców. Postaw się jednak na ich miejscu. Kochają swoje dzieci i chcą wiedzieć o nich jak najwięcej. A dzieci nie zawsze im powiedzą. Postaraj się zatem, by rodzice byli jak najlepiej poinformowani. Regularnie uzupełniaj dziennik elektroniczny, wpisuj oceny, umieszczaj notatki dotyczące ważnych wydarzeń w terminarzu. Warto także od czasu do czasu odezwać się do rodziców z własnej woli. Jeśli jesteś wychowawcą_czynią, napisz czasami rodzicom informację o tym, co słychać w klasie. Jeżeli robicie coś ciekawego, realizujecie jakiś projekt lub jedziecie na wycieczkę, zrób kilka zdjęć i prześlij je rodzicom. Na pewno się z tego ucieszą.
3. Nie pozwól, by kontakt z Tobą kojarzył im się tylko z czymś złym.
Jeżeli odzywasz się do rodziców tylko wówczas, gdy dzieje się coś złego, nie dziw się, że kontakty z Tobą nie kojarzą im się dobrze i od razu, gdy widzą, że do nich dzwonisz lub piszesz, przyjmują postawę obronną. Regularnie wpisujesz uczniom uwagi za złe zachowanie? Pamiętaj, że istnieje też uwaga pozytywna! Jeżeli uczeń polepszył swoje zachowanie lub wykazał się dodatkową inicjatywą, skorzystaj z tej opcji!
4. Nie bój się przyznać, że czegoś nie wiesz.
Boisz się pytań, na które nie znasz odpowiedzi? Niepotrzebnie! Jeżeli dostaniesz od rodziców pytanie, na które nie potrafisz odpowiedzieć, poinformuj ich, że niestety nie wiesz, ale się dowiesz. I jak najszybciej wróć do nich z tą informacją. Rodzice na pewno docenią rzetelną odpowiedź. Jeśli zaczniesz kręcić i udawać, że wiesz, chociaż nie wiesz, szybko wyczują fałsz i nie będą Cię postrzegać jako kompetentnej osoby.
5. Nie bój się powiedzieć, że musisz się zastanowić.
Rodzice zaskakują Cię na zebraniu swoimi pomysłami i prośbami? Pamiętaj, że nie musisz od razu na nie odpowiadać! Spisz je, powiedz, ile czasu potrzebujesz, żeby się nad nimi zastanowić i wróć do rodziców z informacją, gdy będziesz gotowy_a. Jeśli zgodzisz się na coś pochopnie lub odrzucisz jakiś pomysł, który po głębszym przemyśleniu może się okazać wartościowy, trudno będzie Ci się z tego wycofać. Lepiej daj sobie czas do namysłu.
6. Nie marnujcie swojego czasu.
Zazwyczaj terminy zebrań ustala się z góry na początku roku szkolnego. Kiedy data zebrania się zbliża, w dobie dziennika elektronicznego może się jednak okazać, że nie masz do przekazania rodzicom zbyt wielu informacji. Warto ich uprzedzić, że masz tylko kilka drobnych spraw i zebranie potrwa 15 minut. W takim wypadku pojawią się pewnie na nim tylko ci rodzice, którzy chcą z Tobą porozmawiać na konkretny temat, a reszta poprosi o skrót informacji w wiadomości. Nikt nie chce się zwalniać wcześniej z pracy, żeby odbębnić 15 minut na zebraniu, na którym niczego się nie dowie.
Nawet jeśli zebranie nie zapowiada się na 15-minutowe, warto napisać rodzicom, o czym chcesz z nimi rozmawiać w czasie wywiadówki. Docenią to także rodzice, których zapraszasz na indywidualne rozmowy. Czasami prosisz o spotkanie, bo chcesz porozmawiać o czymś neutralnym, a rodzice przez tydzień się stresują i zastanawiają, co ich dziecko przeskrobało, że zostali wezwani do szkoły.
7. W wiadomości jasno określ, w jakim celu ją piszesz.
Jeżeli piszesz do rodziców, jasno określ, czego od nich oczekujesz. Zdarza się, że informujesz rodziców o nieodpowiednim zachowaniu ucznia w szkole. W takim wypadku rodzic czuje się zobligowany do reakcji. Prawda jest jednak taka, że rodzice mają niewielki wpływ na zachowanie ucznia w szkole. Przecież nie siedzą w klasie, gdy ich dziecko rozmawia z kolegą z ławki i przeszkadza Ci w prowadzeniu lekcji. Warto zatem jasno określić, czy piszesz do nich wyłącznie w celach informacyjnych, czy też oczekujesz od nich rozmowy z dzieckiem, a może jeszcze czegoś innego?
8. Pytaj ich o zdanie.
Lubisz, gdy ktoś Cię pyta o zdanie w ważnych sprawach? Rodzice w szkole też to lubią! Dzięki temu czują się ważni i dostrzegają, że mają wpływ na edukację swoich dzieci. Nie musisz ich od razu pytać o metody nauczania. Możesz na przykład zachęcić ich do wyboru miejsca na wycieczkę lub zaprosić ich do zaangażowania się w jakąś szkolną imprezę. Może się nawet okazać, że w ten sposób odejmiesz sobie trochę pracy. Rodzice mogą być Twoimi sprzymierzeńcami i zamiast ze sobą walczyć, możecie tworzyć zespół wspierający edukację Twoich uczniów.
9. Jasno określ swoje możliwości i ograniczenia.
Zdarza się, że mamy wygórowane oczekiwania wobec innych ludzi. Bywa tak również dlatego, że nie potrafimy jasno określić ich możliwości. Gdy rodzice kierują do Ciebie prośbę, powiedz im od razu, co w tej sytuacji będzie zależeć od Ciebie, a co nie. Jeżeli rodzice oczekują, że zorganizujesz w szkole międzynarodową wymianę w czasie pandemii, bo wcześniej takie wymiany były organizowane w Twojej szkole, jest duża szansa, że to się nie uda. Warto zatem jasno określić, jakie czynniki są od Ciebie zależne, a jakie nie.
10. Nie bój się mówić nie.
W swojej pracy na pewno spotykasz rodziców, którzy wiedzą lepiej. Niektórzy z nich pewnie rzeczywiście wiedzą niektóre rzeczy lepiej od Ciebie, bo są specjalistami w różnych dziedzinach. Inni natomiast… lubią mówić, że wiedzą lepiej. Bez względu na to, czy trafisz na kompetentną osobę czy nie, nie jesteś stanie wprowadzać w życie wszystkich sugestii rodziców. Może się okazać, że dostaniesz wartościową informację zwrotną, którą dasz radę od razu wprowadzić w życie. Warto z tego korzystać. Nie zapominaj jednak o tym, że gdy planujesz swoje lekcje, masz jakąś koncepcję uczenia, którą konsekwentnie realizujesz. I nie możesz jej nieustannie zmieniać w zależności od oczekiwań osób trzecich, bo to wprowadzi jedynie chaos na Twoich lekcjach. Naucz się zatem spokojnie i asertywnie mówić: „Dziękuję za tę uwagę. Nie skorzystam jednak z tej sugestii”.
Jeżeli potrzebujesz więcej wsparcia w kontaktach z rodzicami swoich uczniów, zachęcam Cię do zapisania się na mój najbliższy webinar, który odbędzie się w poniedziałek 25 października o 18:00. Będę na nim opowiadać, jak wytłumaczyć rodzicom, dlaczego chcesz rozpocząć pracę z ocenianiem kształtującym. W tej serii webinarów pokazuję konkretne narzędzia, dzięki którym możesz rozpocząć pracę z OK od zaraz. Ale zanim to zrobisz, musisz wyjaśnić swoim uczniom i ich rodzicom, dlaczego jest to dla Ciebie ważne! Webinar na żywo jest darmowy. Zapraszam do zapisów!
Comments